Skuteczność tłumaczenia (%)
95%
Gwarancja
12 miesięcy
Aktualizacje
Tak
Liczba języków
40
Liczba silników tłumaczeniowych
1
Obsługa w języku polskim
Nie
Instrukcja w języku polskim
Nie
Menu w języku polskim
Nie
Zawiera kartę SIM w zestawie
Nie
Okres bezpłatnego Internetu
Nie dotyczy
Cena za odnowienie pakietu danych
Nie dotyczy
Liczba krajów, w których działa internet z karty SIM
Nie dotyczy
Udostępnianie tłumaczeń
Tak
Waga produktu
52,4 g
Dostępność kolorów
biały, czarny
Cena
Ok. 1300 PLN
Kraj producenta
Chiny
4
Miejsce
Ocena
7.4/10
Tłumaczenie bez użycia rąk
Lekka konstrukcja i poręczne etui ładujące
Funkcja tłumaczenia bez konieczności naciskania przycisków (Simul Mode)
Dodatkowe koszty transmisji danych, szczególnie w roamingu
Niehigieniczna douszna konstrukcja (ważne przy współdzieleniu)
Słabo działająca redukcja szumów w hałaśliwym otoczeniu
Problemy z opóźnieniami w tłumaczeniu, szczególnie w trybie Listen
Dodatkowe opłaty za języki offline (50 zł za parę)
Brak instrukcji, menu i obsługi klienta w języku polskim
Timekettle WT2 Edge to słuchawki obsługujące 40 języków online i 13 par językowych w trybie offline, przy czym te ostatnie to głównie pary z językiem angielskim lub chińskim jako bazowym. Urządzenie oferuje różne tryby pracy, w tym Simul Mode dla konwersacji oraz Listen Mode do tłumaczenia wykładów. Słuchawki polegają wyłącznie na internecie z telefonu użytkownika lub WiFi, a producent nie oferuje żadnego pakietu danych na start, więc trzeba liczyć się z kosztami roamingu podczas podróży zagranicznych. W praktyce urządzenie ma problemy z rozpoznawaniem mowy w hałaśliwym otoczeniu i znaczące opóźnienia w tłumaczeniu. Dodatkowe trudności to mikropłatności za języki offline (50 zł za parę) oraz dla polskich użytkowników - brak menu, instrukcji i wsparcia posprzedażowego w naszym języku.
Po wyjęciu Timekettle WT2 Edge z pudełka od razu zwróciliśmy uwagę na minimalistyczny design słuchawek i poręczne etui ładujące. Słuchawki są lekkie i kompaktowe, co jest zaletą podczas podróży, ale dla osób o mniejszych uszach mogą okazać się problematyczne. Konfiguracja początkowo wydaje się prosta – wystarczy pobrać aplikację Timekettle, zarejestrować się i wyjąć słuchawki z etui, by automatycznie połączyły się z telefonem.
Pierwszy zgrzyt pojawił się jednak już podczas konfiguracji – aplikacja wymaga rejestracji i wypełnienia ankiety, by w ogóle rozpocząć korzystanie z urządzenia. Co gorsza, jako polscy użytkownicy od razu napotkaliśmy barierę językową – brak polskiego menu, instrukcji i jakiegokolwiek wsparcia w naszym języku. Ankieta wstępna, podobnie jak cała aplikacja oraz samouczki dostępne są tylko w kilku językach, wśród których nie ma polskiego.
Poważnym ograniczeniem jest fakt, że słuchawki muszą polegać wyłącznie na połączeniu z telefonu użytkownika. Co gorsza, producent nie oferuje żadnego pakietu danych na start, w przeciwieństwie do niektórych konkurencyjnych rozwiązań. Oznacza to, że podczas podróży zagranicznych trzeba liczyć się z potencjalnie wysokimi kosztami roamingu danych, co znacząco ogranicza użyteczność urządzenia w sytuacjach, dla których zostało stworzone. W miejscach bez dostępu do WiFi lub z ograniczonym zasięgiem sieci komórkowej, urządzenie traci większość swoich funkcji.
Podczas naszych testów sprawdziliśmy wszystkie dostępne tryby pracy:
Simul Mode – teoretycznie najbardziej zaawansowana funkcja, pozwalająca na swobodną rozmowę dwóch osób bez konieczności naciskania przycisków. W praktyce wykryliśmy problemy z rozpoznawaniem języka – słuchawki czasami myliły się co do tego, który z rozmówców mówi i w jakim języku. W idealnych warunkach, przy wolnym i wyraźnym mówieniu, tryb działał bardzo dobrze, ale trudno nazwać to swobodną konwersacją.
Touch Mode – wymaga dotknięcia słuchawki przed wypowiedzeniem frazy, ale działa znacznie stabilniej niż Simul Mode. Niezbyt wygodny w użyciu, ale przynajmniej nie mylił języków.
Speaker Mode – podobny do Touch Mode, ale jedno tłumaczenie odtwarzane jest przez głośnik telefonu. Przydatny, gdy tylko jedna osoba ma słuchawkę.
Listen Mode – dedykowany do słuchania wykładów czy prezentacji. W naszych testach często miał problem z wyczuciem kontekstu i generował znaczące opóźnienia, nawet, gdy mówca wypowiadał się wolno i wyraźnie. Dokładność tłumaczenia pozostawiała wiele do życzenia.
Producent reklamuje szybkość tłumaczenia WT2 Edge na poziomie 0,5 sekundy w trybie online, co w idealnych warunkach jest faktycznie imponujące. Jednak w rzeczywistych sytuacjach, szczególnie przy dłuższych wypowiedziach lub w hałaśliwym otoczeniu, opóźnienia były znacznie dłuższe.
Urządzenie posiada mikrofony w obu słuchawkach, co jest obecnie standardem w tej kategorii produktów. Teoretycznie powinno to zapewniać lepsze przechwytywanie głosu i efektywniejszą redukcję szumów. W praktyce jednak w hałaśliwych warunkach, redukcja szumów nie działała wystarczająco dobrze.
WT2 Edge oferuje obsługę 40 języków online z deklarowaną dokładnością 95%, a w trybie offline dostępnych jest 8 języków, niestety, są to głównie pary językowe z językiem chińskim lub angielskim jako bazowym, co utrudnia korzystanie z urządzenia w trybie offline dla osób nieposługujących się biegle tymi językami.
Co więcej, każda para językowa offline to dodatkowy koszt – 5 “fish coins” (nie wiemy, skąd taka nazwa) czyli około 50 zł. System mikropłatności może wydawać się kosztowny dla niektórych użytkowników.
Słuchawki douszne budzą wątpliwości higieniczne, szczególnie gdy musimy się nimi dzielić z innymi osobami w trybie rozmowy. Producent dołącza wprawdzie 4 plastikowe osłonki, które mają zapewniać higienę, ale to zdecydowanie za mało przy intensywnym użytkowaniu – szybko się zużywają, łatwo je zgubić, a ich zakładanie jest dodatkową czynnością, która może być uciążliwa.
Same słuchawki są dość grube, co dla osób o mniejszych uszach może być problematyczne przy dłuższym użytkowaniu. Dołączone 2 mocowania, które mają zapobiegać wypadaniu słuchawek z uszu, są bardzo małe i trudne do założenia. W naszych testach ich montaż był kłopotliwy, a efekt nie poprawiał znacząco wygody użytkowania. Etui ładujące jest poręczne i zapewnia dodatkowe 12 godzin pracy. Same słuchawki wytrzymują do 3 godzin ciągłego tłumaczenia, co potwierdziły nasze testy.
Jakość tłumaczeń online jest generalnie dobra dla prostych, codziennych konwersacji. W idealnych warunkach, przy wolnym i wyraźnym mówieniu, urządzenie radzi sobie bardzo dobrze. Problemy pojawiają się w bardziej hałaśliwych miejscach – funkcja redukcji szumów jest nieskuteczna, co prowadzi do licznych błędów w rozpoznawaniu mowy.
Tłumaczenia są bardziej ogólnikowe w przypadku specjalistycznych tematów (finanse, medycyna), co może być problemem, kiedy chcemy ich użyć w pracy albo podczas wizyty u lekarza. Listen Mode często ma problemy z wyczuciem kontekstu i generuje znaczące opóźnienia, co czyni go mało przydatnym do tłumaczenia wykładów czy dłuższych wypowiedzi.
Urządzenie oferuje interesujące rozwiązania, takie jak szybkie tłumaczenie w trybie online i elastyczne tryby pracy, dostosowane do różnych sytuacji. Jakość tłumaczeń w cichym otoczeniu i przy wyraźnym mówieniu jest na zadowalającym poziomie, szczególnie dla codziennych, prostych rozmów. Kompaktowy design i poręczne etui to również zalety podczas podróży.
Niestety, urządzenie ma też swoje ograniczenia – konieczność korzystania z internetu telefonu użytkownika bez jakiegokolwiek pakietu danych od producenta, ograniczona dostępność wersji językowych interfejsu, problemy z tłumaczeniem w hałaśliwym otoczeniu, konieczność trzymania telefonu z otwartą aplikacją podczas użytkowania i system mikropłatności za języki offline. Dla osób znających język angielski, potrzebujących prostego tłumaczenia w kontrolowanych warunkach i mających dobry dostęp do internetu, Timekettle WT2 Edge może być wartościowym narzędziem ułatwiającym podstawową komunikację w podróży.
Copyright © 2025 ranking-tłumaczy.pl